Wyzwania związane z małżeństwem mieszanym wzmacniane przez przemoc strukturalną i skorumpowane instytucje

Co się stało? Tło historyczne konfliktu

W dniu 6 czerwca 2012 roku około godziny 8:15 Virginia, kobieta z francuskojęzycznego afrykańskiego kraju i matka czwórki dzieci, zaaranżowała miejsce przemocy domowej po uprzednim otrzymaniu wskazówek od pracowników różnych instytucji, a mianowicie Biura ds. Młodzieży i Rodziny („Jugendamt”), Schronisko dla Kobiet Przemocy („Frauenhaus”) i Biuro Interwencji Przeciwko Przemocy w Rodzinie („Interventionsstelle gegen Gewalt in der Familie”). Virginia rzuciła talerz z talerzem Marvina (= jej mąż i obywatel Demokratycznej Republiki „Disgustyria”, stanu, w którym 'oficjalnie' panuje praworządność i podstawowe prawa i wolności są przestrzegane) obiad z karafką wody na podłodze w jadalni i wezwanie policji pod numer alarmowy. Ponieważ Virginia była stosunkowo nowa w Disgustyrii (przeprowadziła się tam po ślubie z Marvinem w jej rodzinnym kraju w Afryce zaledwie jedenaście miesięcy temu), jej znajomość lokalnego języka była jedynie ograniczona – dlatego Marvin pomógł jej w podaniu prawidłowego adresu policji, gdyż był przekonany, że nie zrobił nic złego i że obecność policji pomoże przywrócić normalność w domu.

Po przybyciu policji do mieszkania Virginia celowo – kierując się „dobrymi radami” otrzymanymi od wyżej wymienionych instytucji Disgustyria – przekręciła swoją historię i celowo podała policji błędne szczegóły dotyczące faktycznych wydarzeń, tj. oskarżyła Marvina o to, że zachowywał się wobec niej agresywnie, włączając w to znęcanie się/przemoc fizyczną. W rezultacie policja poinstruowała Marvina, aby przygotował walizkę w ciągu 10 minut i wydała zakaz na początkowy okres dwóch tygodni, który następnie został przedłużony do czterech tygodni. Marvin musiał oddać klucze do mieszkania funkcjonariuszom policji, a Virginia i Marvin zostali eskortowani na najbliższy komisariat policji w celu szczegółowego przesłuchania w sprawie wydarzeń. Na komisariacie Virginia zaostrzyła swoje kłamstwa, niesłusznie oskarżając Marvina o ciągnięcie jej za włosy i spowodowanie urazu głowy.

Ze względu na jej ograniczoną znajomość lokalnego języka przesłuchanie Virginii zostało zorganizowane przy pomocy tłumacza przysięgłego języka francuskiego. Tak się złożyło, że Virginia nosiła wówczas knot i dlatego nie można było doznać urazu głowy, gdyby Marvin (zdeklarowany „agresor”) ciągnął ją za włosy. Virginia zmieniła teraz swoje oświadczenie, wyjaśniając, że źle zrozumiała pytanie policji („zapominając” o tym, że była przesłuchiwana przy pomocy tłumacza przysięgłego), ponieważ nie rozumie lokalnego języka i poinformowała ich, że zamiast ciągnąć ją za włosy, Marvin popychał ją po mieszkaniu, w wyniku czego uderzyła głową w ścianę i obecnie cierpi na silne bóle głowy i poprosiła o transport karetką do następnego szpitala na szczegółowe badania lekarskie. Wynik tego badania lekarskiego był negatywny, tj. lekarz przeprowadzający badanie NIE był w stanie wykryć żadnego z fałszywie rzekomych urazów głowy – żadnych widocznych i żadnego potwierdzonego dwoma prześwietleniami. Wyniki tych szeroko zakrojonych badań były negatywne.

Pomimo tych oczywistych sprzeczności i kłamstw w jej zeznaniu, zakaz pozostał w mocy – Marvin został dosłownie wyrzucony na ulicę. Virginia nalegała, aby również opuściła mieszkanie i umieściła się w schronisku dla kobiet maltretowanych, które już kilka dni wcześniej zapewniały „ochronę” jej i czwórce jej dzieci, na wypadek gdyby „w domu powinno wydarzyć się coś złego".

Teraz – po prawie pięciu latach bezowocnych wysiłków prawnych i ciągłej traumy psychicznej, Marvin

  1. całkowicie stracił kontakt z czwórką swoich dzieci (dwoje z nich, Antonia i Alexandro, miało zaledwie sześć tygodni, gdy Virginia organizowała miejsce przemocy domowej), które nie znają ojca i które zmuszone są dorastać jako pół-dzieci. sieroty bez powodu;
  2. został uznany przez sąd rodzinny za winnego zniszczenia małżeństwa;
  3. stracił dobrze płatną pracę;
  4. pomimo jego wielokrotnych wysiłków na rzecz dialogu z byłą żoną, nawet poprzez interwencję „neutralnych stron trzecich”, w celu znalezienia wzajemnie akceptowalnego rozwiązania dla dobra czwórki dzieci, jest izolowany od swojej byłej, ponieważ jest „chroniony” przez wyżej wymienione instytucje, które nie pozwalają na takie kontakty i tym samym bezpośrednio i celowo podsycają konflikt;
  5. cierpi na oczywistą przemoc strukturalną oraz powszechną niewiedzę i nieefektywność systemu prawnego, który natychmiast uznaje mężczyzn za „agresorów i degraduje ojców do roli „karty bankomatowej”, zmuszając ich do pełnienia nienależnie wysokich obowiązków w zakresie alimentów rodzinnych bez najmniejszej szansy na regularne kontakty z dziećmi.

Wzajemne historie - jak każda osoba rozumie sytuację i dlaczego

Historia Wirginii – On jest problemem.

Pozycja: Jestem dobrą żoną i matką, a także ofiarą przemocy domowej.

Zainteresowania:

Bezpieczeństwo / ochrona: Opuściłam swój kraj w Afryce z miłości do mojego świeżo poślubionego męża i w nadziei, że będę szanowana i traktowana z godnością jako kobieta posiadająca wszystkie swoje prawa. Miałem także nadzieję zapewnić dobrą przyszłość moim dzieciom. Żadna kobieta nie powinna być ofiarą przemocy domowej i obawiać się o swoje życie, będąc żoną mężczyzny, który okazuje się stosować przemoc. Prawa kobiet muszą być szanowane i cieszę się, że w Disgustyrii znalazłam instytucje, które są mocno zakorzenione w społeczeństwie i które ciężko pracują, aby chronić matki i dzieci przed ich mężami, którzy stosują przemoc i agresję.

Potrzeby fizjologiczne:  Podczas małżeństwa z Marvinem czułam się jak w więzieniu. Byłem nowy w Disgustyrii i nie znałem lokalnego języka i kultury. Myślałam, że mogę polegać na mężu, ale tak nie było. Moje zaufanie do niego opierało się na jego fałszywych obietnicach, gdy jeszcze przed ślubem mieszkaliśmy razem w Afryce. Nie pozwolił mi na przykład nawiązać kontaktów z innymi Afrykanami, którzy mieszkali tu już od jakiegoś czasu. Marvin nalegał, żebym pozostała tylko w domu, skupiła się na roli „gospodyni domowej” i „matki”, dzięki czemu poczułam się jak sprzątaczka. Odmówił też zapewnienia podstawowego budżetu domowego, z którego mogłabym korzystać bez konieczności proszenia go o podstawowe rzeczy… Nie pozwolono mi nawet kupić zwykłego lakieru do paznokci. Trzymał w tajemnicy także swoje zarobki. Nigdy nie był dla mnie miły i nie dało się z nim rozmawiać normalnym głosem – ciągle krzyczał na mnie i na dzieci. Myślę, że jest to osoba, która lubi walczyć, a nie przywracać harmonię w domu i rodzinie. Nie jest dobrym ojcem dla swoich dzieci, gdyż brakuje mu umiejętności okazywania emocji i zrozumienia ich potrzeb.

Przynależność/Wartości rodzinne: Zawsze moim marzeniem było zostać matką i mieć męża, jednocześnie mieszkając razem jako rodzina pod jednym dachem. Chciałam też należeć do dalszej rodziny, ale jako cudzoziemka i kobieta z Afryki zawsze czułam, że rodzina Marvina nie szanowała mnie jako równego partnera. Uważam, że jego rodzina jest zbyt konserwatywna i ma ograniczone horyzonty myślowe i dlatego wykazuje wobec mnie pewnego rodzaju rasistowskie podejście. Dlatego też moje marzenie o „dużej, wielopokoleniowej rodzinie” zostało zniweczone już na samym początku.

Poczucie własnej wartości / Szacunek: Wyszłam za Marvina, bo go kochałam, byłam szczęśliwa, że ​​wyszłam za mąż i przeprowadziłam się z mężem do jego kraju pochodzenia w czerwcu 2011 roku. Muszę być szanowana jako kobieta i matka, która opuściła swój kraj, aby żyć z mężem i która musi stawić czoła wszystkim wyzwaniom emigranta w nowym kraju i zupełnie innej kulturze. Chcę zapewnić moim dzieciom bezpieczną i stabilną przyszłość poprzez dobre wykształcenie, które powinno pomóc im w późniejszym znalezieniu dobrej pracy. Na szacunek zasługują także moje dzieci – Marvin nie był dobrym ojcem i znęcał się nad nimi.

Historia Marvina – Problemem jest ona (jej „charakter”) i skorumpowane instytucje/przemoc strukturalna.

Pozycja: Chcę być traktowany sprawiedliwie w oparciu o fakty – należy przestrzegać praw podstawowych.

Zainteresowania:

Bezpieczeństwo / Ochrona: Muszę czuć się bezpiecznie w swoim domu, a moja integralność osobista i integralność mojej rodziny muszą być szanowane przez instytucje rządowe, w tym policję. W demokratycznym kraju ludzie nie powinni być prześladowani i surowo karani w wyniku bezpodstawnych, skonstruowanych i z pewnością fałszywych oskarżeń i kłamstw. Mężczyźni i kobiety to istoty ludzkie z równymi prawami i obowiązkami… Rozpoczęcie „wojny” przeciwko mężczyznom i ojcom pod wątpliwym parasolem „emancypacji” z nieodłącznym przekonaniem, że mężczyźni są zawsze „agresorem”, a kobiety są nieustannie ofiarami agresywni mężczyźni nie trzymają się kupy i są dalekie od rzeczywistości. Z pewnością nie popiera idei „równych praw mężczyzn i kobiet”….

Potrzeby fizjologiczne: Jako człowiek rodzinny chcę na co dzień przebywać ze swoimi dziećmi, aby nawiązać silne i trwałe więzi emocjonalne. Mam nadzieję, że odegram aktywną rolę w ich życiu i będę dla nich wzorem do naśladowania. Zbudowałem dla nich dom i powinni mieszkać ze mną, tak aby ich matka mogła z pewnością widywać się z nimi tak często, jak chce. Dzieci nie powinny cierpieć, ponieważ ich rodzicom nie udało się żyć razem w atmosferze szacunku jako mąż i żona. Nigdy nie pozbawiłabym moich dzieci tak potrzebnego kontaktu z matką.

Przynależność/Wartości rodzinne: Urodziłem się i wychowałem w małej wiosce na południu Disgustyrii w rodzinie pięciorga dzieci. Wartości chrześcijańskie i tradycyjne rozumienie rodziny, czyli ojciec, matka i dzieci, to wartości, które znajdują się w podstawowej strukturze mojej osobowości. Utrata rodziny w wyniku takich zorganizowanych i obelżywych praktyk jest druzgocąca i osobiście szokująca. Moi rodzice nawet nie znają swoich wnuków… Martwię się o dobrostan psychiczny moich czwórki dzieci, które muszą wiedzieć, skąd pochodzą – mają prawo do kontaktów z dziadkami, ciotkami, wujkami, i kuzyni. Uważam, że znajomość ich korzeni jest niezbędna dla zdrowego rozwoju psychicznego. Jakie wartości (rodzinne) rozwiną moje dzieci, jeśli nigdy nie miały szansy doświadczyć prawdziwej rodziny i musiały dorastać jako półsieroty? Jestem głęboko zaniepokojona przyszłością moich dzieci.

Poczucie własnej wartości/szacunek: Muszę móc polegać na krajowym prawie rodzinnym i funkcjonującym systemie wymiaru sprawiedliwości. Podstawowe prawa i wolności, w tym prawa dziecka, są szeroko regulowane przez a) Konstytucję Disgustyrii, b) Europejską Konwencję Praw Człowieka, c) Kartę Praw Człowieka ONZ, d) Konwencję ONZ o prawach dziecka. Trudno mi zrozumieć, dlaczego te przepisy są na bieżąco ignorowane i że nie ma możliwości ich egzekwowania. Chcę, żeby mnie szanowano za to, że pragnę odgrywać aktywną rolę w życiu czwórki moich dzieci. Chcę mieć z nimi częste i nieograniczone kontakty i chcę zapewnić im bezpośrednio potrzebne wsparcie finansowe w każdej dziedzinie życia. Chcę, aby moje słowa zostały uszanowane i uznane przez wszystkie zaangażowane strony oraz aby nie uznano mnie i nie ścigano za „agresora”, podczas gdy wszystkie dowody wyraźnie potwierdzają coś przeciwnego. Należy szanować fakty i strzec praworządności.

Projekt mediacji: studium przypadku mediacji opracowany przez Martina Harricha, 2017

Share

Powiązane artykuły

Konwersja na islam i nacjonalizm etniczny w Malezji

Niniejsza praca stanowi część większego projektu badawczego, który koncentruje się na wzroście etnicznego nacjonalizmu malajskiego i supremacji w Malezji. Choć wzrost etnicznego nacjonalizmu malajskiego można przypisać różnym czynnikom, niniejszy artykuł skupia się szczególnie na prawie dotyczącym konwersji na islam w Malezji oraz na tym, czy wzmocniło ono poczucie etnicznej supremacji Malajów. Malezja jest krajem wieloetnicznym i wieloreligijnym, który uzyskał niepodległość w 1957 roku od Brytyjczyków. Malajowie, będący największą grupą etniczną, zawsze uważali religię islamu za nieodłączną część swojej tożsamości, która oddziela ich od innych grup etnicznych, które zostały sprowadzone do kraju podczas brytyjskich rządów kolonialnych. Chociaż islam jest religią oficjalną, Konstytucja zezwala na pokojowe praktykowanie innych religii przez Malezyjczyków niebędących Malajami, a mianowicie etnicznych Chińczyków i Hindusów. Jednakże prawo islamskie regulujące małżeństwa muzułmańskie w Malezji nakłada na niemuzułmanów obowiązek przejścia na islam, jeśli chcą poślubić muzułmanów. W tym artykule argumentuję, że islamskie prawo dotyczące konwersji zostało wykorzystane jako narzędzie do wzmocnienia poczucia etnicznego nacjonalizmu malajskiego w Malezji. Wstępne dane zebrano na podstawie wywiadów z malajskimi muzułmanami będącymi w związkach małżeńskich z osobami niebędącymi Malajami. Wyniki pokazały, że większość Malajów, z którymi przeprowadzono wywiady, uważa przejście na islam za konieczne, zgodnie z wymogami religii islamskiej i prawa stanowego. Ponadto nie widzą również powodu, dla którego osoby niebędące Malajami miałyby sprzeciwiać się przejściu na islam, ponieważ po ślubie dzieci będą automatycznie uznawane za Malajów zgodnie z Konstytucją, która również wiąże się ze statusem i przywilejami. Poglądy osób niebędących Malajami, które przeszły na islam, oparto na wywiadach wtórnych przeprowadzonych przez innych uczonych. Ponieważ bycie muzułmaninem wiąże się z byciem Malajem, wielu nie-Malajów, którzy się nawrócili, czuje się okradzionych z poczucia tożsamości religijnej i etnicznej oraz pod presją, aby przyjąć etniczną kulturę Malajów. Chociaż zmiana prawa konwersyjnego może być trudna, otwarty dialog międzywyznaniowy w szkołach i sektorach publicznych może być pierwszym krokiem do rozwiązania tego problemu.

Share

Religie w Igboland: dywersyfikacja, znaczenie i przynależność

Religia jest jednym ze zjawisk społeczno-ekonomicznych o niezaprzeczalnym wpływie na ludzkość w każdym miejscu na świecie. Choć wydaje się to święte, religia jest ważna nie tylko dla zrozumienia istnienia jakiejkolwiek rdzennej ludności, ale ma także znaczenie polityczne w kontekście międzyetnicznym i rozwojowym. Istnieje mnóstwo historycznych i etnograficznych dowodów na różne przejawy i nomenklatury zjawiska religii. Naród Igbo w południowej Nigerii, po obu stronach rzeki Niger, to jedna z największych czarnych, przedsiębiorczych grup kulturowych w Afryce, charakteryzująca się niewątpliwym zapałem religijnym, który implikuje zrównoważony rozwój i interakcje międzyetniczne w ramach tradycyjnych granic. Jednak krajobraz religijny Igbolandu stale się zmienia. Do 1840 r. dominującą religią Igbo była rdzenna lub tradycyjna. Niecałe dwie dekady później, kiedy na tym obszarze rozpoczęła się chrześcijańska działalność misyjna, uwolniono nową siłę, która ostatecznie przekształciła rdzenny krajobraz religijny na tym obszarze. Chrześcijaństwo urosło i przyćmiło dominację tego ostatniego. Przed stuleciem chrześcijaństwa w Igbolandzie islam i inne mniej hegemoniczne wyznania powstały, aby konkurować z rdzennymi religiami Igbo i chrześcijaństwem. W artykule przedstawiono zróżnicowanie religijne i jego funkcjonalne znaczenie dla harmonijnego rozwoju Igbolandu. Dane czerpie z opublikowanych prac, wywiadów i artefaktów. Argumentuje, że w miarę pojawiania się nowych religii krajobraz religijny Igbo będzie w dalszym ciągu się różnicować i/lub dostosowywać, w celu zapewnienia inkluzywności lub wyłączności między istniejącymi i powstającymi religiami, aby przetrwać Igbo.

Share

Czy wiele prawd może istnieć jednocześnie? Oto, jak jedna cenzura w Izbie Reprezentantów może utorować drogę do trudnych, ale krytycznych dyskusji na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego z różnych perspektyw

Ten blog zagłębia się w konflikt izraelsko-palestyński, uznając różne perspektywy. Rozpoczyna się od analizy cenzury posłanki Rashidy Tlaib, a następnie uwzględnia narastające rozmowy między różnymi społecznościami – lokalnie, w kraju i na świecie – które uwydatniają istniejący dookoła podział. Sytuacja jest bardzo złożona i obejmuje wiele kwestii, takich jak spory między wyznawcami różnych wyznań i grup etnicznych, nieproporcjonalne traktowanie przedstawicieli Izby w procesie dyscyplinarnym Izby oraz głęboko zakorzeniony konflikt wielopokoleniowy. Zawiłości potępienia Tlaiba i wstrząs sejsmiczny, jaki wywarło ono na tak wielu ludzi, sprawiają, że jeszcze ważniejsze jest zbadanie wydarzeń zachodzących między Izraelem a Palestyną. Wydaje się, że wszyscy mają właściwe odpowiedzi, ale nikt nie może się z nimi zgodzić. Dlaczego tak jest?

Share