Oświadczenie Międzynarodowego Centrum Mediacji Etno-Religijnych na 63. sesję Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Statusu Kobiet
Nic dziwnego, że Stany Zjednoczone nie są stroną Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet („CEDAW”). Kobiety w USA są nadal bardziej niż mężczyźni narażone na:
- Bezdomność spowodowana przemocą domową
- Ubóstwo
- Zatrudnienie na stanowiskach niskopłatnych
- Nieodpłatna praca opiekuńcza
- przemoc seksualna
- Ograniczenia praw reprodukcyjnych
- Molestowanie seksualne w pracy
Bezdomność z powodu przemocy domowej
Chociaż w USA mężczyźni są bardziej narażeni na bezdomność niż kobiety, jedna na cztery bezdomne kobiety w USA nie ma schronienia z powodu przemocy domowej. Rodziny prowadzone przez samotne matki należące do mniejszości rasowych i posiadające co najmniej dwójkę dzieci są szczególnie narażone na bezdomność ze względu na pochodzenie etniczne, młodość oraz brak zasobów finansowych i społecznych.
Ubóstwo
Kobiety są w dalszym ciągu bardziej zagrożone ubóstwem – nawet w jednym z najbogatszych krajów świata – z powodu przemocy, dyskryminacji, różnic w wynagrodzeniach i większego zatrudnienia na niskopłatnych stanowiskach lub udziału w bezpłatnej pracy opiekuńczej. Jak zauważono powyżej, kobiety należące do mniejszości są szczególnie bezbronne. Według Amerykańskiej Unii Wolności Obywatelskich czarne kobiety zarabiają 64% wynagrodzeń białych mężczyzn, a Latynoski 54%.
Zatrudnienie na stanowiskach niskopłatnych
Chociaż ustawa o równości wynagrodzeń z 1963 r. pomogła zmniejszyć różnicę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w USA z 62% w 1979 r. do 80% w 2004 r., Instytut Badań nad Polityką Kobiet wskazuje, że nie spodziewamy się parytetu płac – dla białych kobiet – do czasu 2058. Nie ma jasnych prognoz dotyczących kobiet z mniejszości.
Nieodpłatna praca opiekuńcza
Według Grupy Banku Światowego Kobiety, biznes i prawo 2018 ze sprawozdania wynika, że jedynie siedem gospodarek świata nie zapewnia płatnego urlopu macierzyńskiego. Stany Zjednoczone są jednym z nich. Stany takie jak Nowy Jork zapewniają płatny urlop rodzinny, z którego mogą korzystać mężczyźni i kobiety, ale Nowy Jork nadal należy do mniejszości stanów zapewniających taki płatny urlop. Naraża to wiele kobiet na przemoc finansową, a także fizyczną, emocjonalną i seksualną.
Przemoc seksualna
Jedna trzecia kobiet w USA padła ofiarą przemocy seksualnej. Kobiety w armii amerykańskiej są częściej zgwałcone przez podążających za nimi żołnierzy niż zabite w walce.
Ponad cztery miliony doświadczyło przemocy seksualnej ze strony bliskiego partnera, a mimo to stan Missouri nadal pozwala ustawowym gwałcicielom i drapieżnikom seksualnym uniknąć wyroku skazującego, jeśli poślubią swoje ofiary. Floryda zmodyfikowała swoje podobne prawo dopiero na początku marca 2018 r., a Arkansas uchwaliło w zeszłym roku ustawę, która pozwala gwałcicielom pozywać swoje ofiary, jeśli ofiary chcą przerwać ciąże powstałą w wyniku tych przestępstw.
Ograniczenia praw reprodukcyjnych
Statystyki opublikowane przez Instytut Guttmachera wskazują, że prawie 60% kobiet, które decydują się na aborcję, jest już matkami. Komitet Narodów Zjednoczonych przeciwko Torturom uznaje potrzebę antykoncepcji i bezpiecznej aborcji w celu ochrony praw człowieka kobiet, mimo to Stany Zjednoczone w dalszym ciągu ograniczają na całym świecie programy zapewniające kobietom wolność reprodukcyjną podobną do tej, z której korzystają mężczyźni.
Molestowanie
Kobiety są również bardziej narażone na molestowanie seksualne w miejscu pracy. W USA molestowanie seksualne nie jest przestępstwem i tylko czasami jest karane na szczeblu cywilnym. Wydaje się, że podjęcie działań następuje dopiero wtedy, gdy molestowanie przeradza się w napaść. Nawet wtedy nasze fotosy systemowe zwykle stawiają ofiarę przed sądem i chronią sprawców. Niedawne sprawy z udziałem Brocka Turnera i Harveya Weinsteina sprawiły, że amerykańskie kobiety poszukujące „bezpiecznych przestrzeni” są wolne od mężczyzn, co prawdopodobnie tylko bardziej ograniczy możliwości ekonomiczne i prawdopodobnie narazi je na roszczenia o dyskryminację.
Patrząc w przyszłość
Międzynarodowe Centrum Mediacji Etno-Religijnej (ICERM) angażuje się we wspieranie trwałego pokoju w krajach na całym świecie, a nie stanie się to bez kobiet. Nie możemy budować trwałego pokoju w społecznościach, w których 50% populacji jest wykluczone z stanowisk kierowniczych najwyższego i średniego szczebla, które wpływają na politykę (patrz cele 4, 8 i 10). W związku z tym ICERM zapewnia szkolenia i certyfikaty w zakresie mediacji etniczno-religijnej, aby przygotować kobiety (i mężczyzn) do takiego przywództwa i nie możemy się doczekać ułatwiania partnerstw budujących silne instytucje pokojowe (patrz cele 4, 5, 16 i 17). Rozumiejąc, że różne państwa członkowskie mają różne bezpośrednie potrzeby, staramy się otworzyć dialog i współpracę między zainteresowanymi stronami na wszystkich poziomach, aby można było podjąć odpowiednie działania z ostrożnością i szacunkiem. Nadal wierzymy, że możemy żyć w pokoju i harmonii, jeśli umiejętnie będziemy kierować się szacunkiem do człowieczeństwa innych. W dialogu, jakim jest mediacja, możemy współtworzyć rozwiązania, które wcześniej mogły nie być oczywiste.
Nance L. Schick, Esq., Główna Przedstawicielka Międzynarodowego Centrum Mediacji Etno-Religijnej w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.